niedziela, 19 czerwca 2011

Błogosławiona bezradność



Planujemy wiele rzeczy - studia, praca, wyjazdy, spotkania... To oczywiste, że szczerze liczymy na realizację każdego naszego planu. Gdy wszystko idzie po naszej myśli, czujemy się zadowoleni i spełnieni. Często jednak popadamy w frustrację, gdy coś się psuje, komplikuje. Trzeba mieć w swoim sercu wiele zaufania do Boga, by zachować wtedy spokój i trzeźwe myślenie. Nikt jednak nie mówi, że jest to niemożliwe :)

Meksykańskie przysłowie mówi: "Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, powiedz Mu swoich planach."

Bóg przekracza wszelkie nasze wyobrażenia. Jest wszechmogącym niebieskim Tatą, który jak nikt inny kocha i pragnie naszego szczęścia. Prawdziwego szczęścia, dobra, a nie przyjemności. On widzi o wiele dalej, zaś nasze pole widzenia jest bardzo ograniczone, dlatego gdy coś burzy się w Twoim życiu - nie bój się, ufaj. 


"Wtedy, kiedy w naszym życiu dzieje się bardzo źle, wszystko się urywa i sami nie widzimy ratunku - powinniśmy po prostu cieszyć się, ponieważ właśnie wtedy, kiedy jesteśmy bezradni i bezsilni - Bóg objawia swoją myśl."
Prymas Wyszyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz