wtorek, 29 stycznia 2013

Pietruszkowy eksperyment


Krojąc wczoraj pietruszkę na rodzinny obiad nagle zobaczyłam coś niesamowitego… Czy jesteście świadomi jak zachwycające wzory ukazują się naszym oczom po przekrojeniu pietruszki? Myślę, że nie powstydziłby się ich żaden home- bądź art-designer! :) „Panie Boże, Ty to masz głowę” – pomyślałam. „Dbasz o takie szczególiki!”



„Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich.” 
Mt 6, 29 

Jeśli stworzenie wokół jest tak piękne, czy dostrzegasz również jak wielkim arcydziełem naszego Stwórcy jesteś TY? Nie ma dwóch takich samych płatków śniegu, nie ma dwóch identycznych marchewek… Twórczość Boga nie ma granic! Zobacz więc jak jesteś wyjątkowym, niepowtarzalnym i unikatowym dziełem Pana! :)




poniedziałek, 28 stycznia 2013

Wołaj "Tato!"


Każdy z nas pełni w życiu masę ról. Na pytanie: „kim jestem?” zazwyczaj odpowiadamy: „żoną, mężem, mamą, tatą, córką, synem, siostrą, bratem, przyjaciółką, przyjacielem, studentem uczelni X albo pracownikiem firmy Y”. Wymieniać tak można bardzo długo.  Jednak przy tej wyliczance mało kto pamięta odpowiedzieć, że jest również dzieckiem Bożymcórką bądź synem samego Wszechmogącego Boga.

Niektórym trudno przyjąć ten fakt, ponieważ nijak nie mogą odnaleźć się w tej królewskiej roli i przyjąć to Boże synostwo. A może ich ojcowie nie zbyt dobrze wywiązują się z rodzicielskiego obowiązku, przez co trudno zacząć traktować samego Boga jak troskliwego i czułego Tatę.  Myślę, że też po to Pan obdarzył nas wyobraźnią! 

Spróbuj odnaleźć w swoim sercu kogoś do kogo masz wielki szacunek i zaufanie; osobę z której zdaniem niezwykle się liczysz; w której widzisz wielkie pokłady ciepła. Może będzie to Twój wujek, może tata przyjaciela bądź któregoś ze znajomych albo ktoś zupełnie inny. Ktoś, kto najbardziej budzi w Tobie poczucie bezpieczeństwa. A teraz wyobraź sobie, że Bóg jako Twój niebieski Tata jest pod każdym Twoim wybranym aspektem MILION RAZY BARDZIEJ. Po prostu BARDZIEJ. Bardziej troskliwy, kochany, cierpliwy, wyrozumiały itd… Wyobrażasz to sobie? Niezwykłe, prawda? Nie zapomnij, że w każdej sekundzie możesz się do Niego zwrócić. On tylko na to czeka. 
Po prostu wołaj: „Tato!”.




„Miłosierny jest Pan i łaskawy, 
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.”

Ps 103, 8

wtorek, 22 stycznia 2013

Niewiasto, w co ubierzesz swoją duszę?!


Każdy kolejny nowy etap w życiu przynosi ze sobą mnóstwo pytań. 22 dni temu szalona noc sylwestrowa wprowadziła nas w 2013 rok. Może Tobie też, jak wielu innym kobietom zaglądającym do swojej szafy, od razu przychodziło na myśl pytanie: co będzie modne w tym roku? Jakie kolory, fasony, dodatki...? Może pomocą były wystukane w wyszukiwarce  nazwiska sławnych projektantów mody. Przecież oni znają się na rzeczy, oni pomogą być modną.




A czy zadałaś sobie kiedyś pytanie w co ubrać swoją duszę!? Kiedy nie przystrajamy jej pięknymi cnotami i dobrymi uczynkami traci ona swój blask i Boże światło.  

Poradźmy się w tej kwestii eksperta, najlepiej świętego Pawła z Tarsu. W jednym ze swoich listów pisze: 

"Jako więc wybrańcy Boży - święci i umiłowani - przyobleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy! Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni!" 

(Kol 3, 12-15)

Przyodziej się w miłosierdzie, czyli skończ z wyrachowaniem, a otwórz swoje serce na drugiego. Niech jego dobro będzie Tobie milsze, niż własne. Bądź pokorna, nie graj siłaczki, ale spróbuj zaakceptować swoje słabości i kompleksy. Nie zapomnij o cichości. Nie bądź wrzaskliwa, słuchaj. Nie bez powodu masz parę uszu i jedne usta. Załóż na siebie szal cierpliwości, którym owiniesz wszystkie niezdrowe oczekiwania. A przede wszystkim ubierz się w piękną suknię miłości, która nada Twojej duszy niewysłowiony wdzięk, a sercu zapewni pokój, który wygładzi każdą Twoją niedoskonałość... 

Zatroszcz się o swoją duszę. Bez pięknej duszy, nie ma pięknego ciała. Jej blask promieniuje na zewnątrz. Na pewno lista Twoich zadań do zrealizowania w 2013 roku jest długa. Może warto do niej dopisać też troskę o własną duszę? Poradź się Ducha Świętego co masz robić, gdzie szukać. Proś Maryję, by uczyła Cię być piękną. Przecież kobieta kobietę najlepiej zrozumie. :)