W każdym z nas jest cząstka zapracowanej Marty i odrobina zasłuchanej Marii. Jednak Pan Jezus powiedział,
że to właśnie Maria obrała „tę najlepszą cząstkę”. Czy w takim razie domowa
krzątanina Marty była czymś złym? Myślę, że nie. Z resztą Pan Jezus tego nie
powiedział. Przyjrzyj się Marcie i Marii dokładnie, każdej z osobna. Co ich
różni?
To, że Maria miała Jezusa cały czas przed oczami, była w Niego wsłuchana,
zaś Marta widziała Jezusa tylko kątem oka, słyszała za pewne co drugie Jego słowo...
Spróbuj czy to będąc w pracy, czy
krzątając się w domu nie zgubić tej najlepszej cząstki; spróbuj nie zgubić
Jezusa sprzed swoich oczu. Nie daj codziennym obowiązkom zagłuszyć Jego głosu w
twoim sercu.
„Troszczysz się i niepokoisz o
wiele, a potrzeba tylko jednego.”
Łk 10, 41-42
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz