Lubię maj. Uwielbiam, gdy kwitną bzy i moje ukochane konwalie. To przepiękny miesiąc. Nie dziwi mnie wcale, że to właśnie on jest miesiącem wyjątkowo maryjnym.
Pamiętam jak chodziłam popołudniami z babcią na nabożeństwo do Matki Bożej. Przyznam szczerze, że wtedy trochę mnie ono nudziło. Nie rozumiałam za dużo z tego, co śpiewaliśmy, ale grzecznie klęczałam... Teraz za to odkrywam głębię Litanii Loretańskiej!
Panno nad Pannami, Matko najczystsza, Matko najmilsza, Panno roztropna... módl się z nami! To tak jak by prosić Maryję: "Naucz mnie być taką jak Ty!"
Maryja to esencja kobiecości. Proszę, szczególnie, Was, Drogie Kobiety, zaprzyjaźnijcie się z Maryją! Zachwyćmy się Nią, zaufajmy Jej.. Wczytujmy się, wsłuchujmy w wezwania litanii i prośmy Ją, by uczyła nas być taką na co dzień - piękną, pokorną, cichą, mądrą, kochającą, czystą...
Nie zmarnujmy tego wyjątkowego miesiąca! :)
PS Polecam bardzo ciekawy artykuł "Mocna Panienka" Moniki Waluś: http://prasa.wiara.pl/doc/459282.Mocna-Panienka
środa, 4 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz