"Troska o dziecko jeszcze przed narodzeniem, (...) jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka."
Jan Paweł II, Nowy Jork, 2 października 1979
Podczas homilii nagle zapłakało maleńkie dziecko. Mama odeszła z nim do bocznej nawy, ale i tak słychać było jego płacz. Przeszły mnie dreszcze. Jak bezbronne i niewinne jest dziecko. Uzależnione od pomocy i opieki dorosłego... Pomyślałam o zaabortowanych dzieciach, które nawet nie miały szans zapłakać poza brzuszkiem mamy. Może gdyby człowiek miał świadomość jak wielkim cudem i darem jest życie, gdyby był przekonany o jego świętości, na tej Mszy Świętej byłoby o wiele więcej dzieci...? Pomyślałam, znowu przeszły mnie dreszcze i zrobiło mi się strasznie smutno.
Zajrzyj tu, proszę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz