Wiadomo, że nie od razu staniemy się wielkimi mistykami. Na pewno Ty, tak jak i ja, walczysz z rozproszeniami na modlitwie...
Dziś usłyszałam kilka wskazówek jak głębiej wejść w kontemplację. Są wyjątkowo proste, ale myślę, że właśnie tutaj jest cały haczyk! Wytrwałość, a nie odkrywczość i wyjątkowość!
1. Różaniec - święty Jose Maria Escriva napisał: „Różaniec jest szczególnie ważny dla tych, którzy pracują umysłowo lub studiują. Gdyż owe pozornie monotonne szczebiotanie dzieci do swej Matki w modlitwie do Najświętszej Maryi Panny niszczy wszelki zarodek próżności i pychy.”
(Obejrzyj koniecznie! http://www.youtube.com/watch?v=dsQeyDZJ_HQ&feature=related)
2. Walka z rozproszeniami na Mszy Świętej - ćwicz w sobie świadomość, że będąc na Eucharystii uczestniczysz w największym cudzie świata!
3. Czytaj Słowo Boże z wiarą oraz używając również swojej wyobraźni! Skup się, spróbuj wyobrazić sobie twarz Jezusa, wszystko, co dzieje się dookoła.. Jak Ty byś się zachował/a będąc na miejscu bohaterów z kart Pisma Świętego?
Myślę, że warto uczyć się kontemplacji...
Ona przybliża nas do nieba! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz