Wakacje to świetny czas, by pogratulować Panu Bogu Jego stworzenia! Tak, świat naprawdę Mu się udał... :) Te zapierające dech w piersiach wschody i zachody słońca, mistyczne szczyty Tatr, kręte jeziora, majestatyczne burze, ukochane chabry i maki zagubione gdzieś w złotym zbożu. Majstersztyk!
Pięknie o przyrodzie napisał Jan Paweł II w Apostolskim Liście do Młodych z okazji Międzynarodowego Roku Młodzieży. Oddaję go Waszym przemyśleniom.
"Ogromne znaczenie posiada obcowanie ze światem widzialnym: z przyrodą. Obcowanie to wzbogaca nas w młodości w sposób inny jeszcze niż sama książkowa wiedza o świecie. Wzbogaca w sposób bezpośredni. Obcując z przyrodą przejmujemy siebie, w nasze ludzkie bytowanie, samą tajemnicę stworzenia (...) która zaprasza w stronę tego, co ukryte, co niewidzialne. Dobrze jest człowiekowi czytać w tej księdze przedziwnej, jaką jest księga przyrody. To, co młody umysł i młode serce niej odczytuje, zdaje się być głęboko zsynchronizowane z wezwaniem mądrości: nabywaj mądrości, nabywaj rozwagi... Nie gardź nią, bo ciebie ocali, ukochaj ją - będzie cię strzegła.
Przyroda jest dana człowiekowi jako przedmiot kontemplacji i podziwu, jako wielkie zwierciadło świata. Odbija się z nim Przymierze Stwórcy ze swoim stworzeniem, którego centrum od początku znajduje się w człowieku, stworzonym na obraz swego Stwórcy.
Życzę Wam, aby Wasze wzrastanie w latach i w mądrości dokonywało się przez obcowanie z przyrodą. Miejcie na to czas! Nie żałujcie go!"
nic, tylko powiesić aparat na szyi i udać się na wędrówkę w poszukiwaniu Piękna :)
OdpowiedzUsuńO to to, Madziula! :))
OdpowiedzUsuńPiękne! Dzięki, Asiu!!
OdpowiedzUsuń