Każda mądra książka czy program w TV powie Ci, że kluczem do sukcesu jest pewność siebie. Przekonują oni, że wiara w swoje możliwości, zdolności oraz talenty pomoże zrealizować Twoje plany i marzenia.
Tak, racja.
Jednak ja dziś trochę przewrotnie chcę napisać, że bardziej niż pewności siebie, potrzebuję pewności Ciebie, Boże. Potrzebuję tej ciągłej pewności, że Twoja łaska zawsze przyjdzie w odpowiednim czasie, że Ty jesteś zawsze obok. A choć mnie tak często przeraża, to Tobie nie straszna żadna moja słabość - kochasz mnie taką jaką jestem. I szczególnie wtedy, kiedy jest trudno daj świadomość, że Ty masz wszystko pod kontrolą.
"Wspomnienie moich uchybień upokarza mnie i skłania do tego, by nigdy nie opierać się na własnych siłach, gdyż one są samą słabością, ale jeszcze bardziej to wspomnienie mówi mi o miłości i miłosierdziu Bożym."
święta Tereska od Dzieciątka Jezus
Piękne, mądre słowa. Tak rzadko o tym pamiętam... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń